wtorek, 19 lipca 2016

Idealny dzień w Bydgoszczy


Codzienne życie w mieście nie musi być wcale nudne! Przekonaliśmy się na własnej skórze wcielając się w rolę turystów w Bydgoszczy. Zobaczcie, jak wyglądał nasz dzień idealny.


By nie marnować ani chwili wstajemy skoro świt.  Dzień warto zacząć od pożywnego śniadania, a zjedzenie go w pięknych okolicznościach Starego Rynku gwarantuje udany dzień. Z tego względu udajemy się do Piekarni, lokalu znajdującego się w samym centrum, przy nowo powstałej ul. Jatki. Zaserwowano nam śniadanie polskie. Niebo w gębie!

Śniadaniownia Bydgoszcz

Po zjedzeniu pożywnego śniadania odczuwamy natychmiastowy przypływ energii i udajemy się na spacer po starym Rynku. Mijamy Człowieka przechodzącego przez rzekę, spichrze. Następnie udajemy się wzdłuż rzeki Brdy i docieramy do na Wyspę Młyńską. Tutaj spędzamy dłuższą chwilę. To prawdziwa oaza spokoju w samym centrum miasta. Mijamy rodziny z dziećmi, młodzież grającą w freezby, osoby starsze spacerujące swoim tempem.

Wracając wzdłuż kanału Brdy w kierunku Starego Rynku trafiamy na foodtruck z lodami naturalnymi Kroczek. Skoro to lody naturalne, bez żadnych chemicznych dodatków, to zjadamy je na drugie śniadanie. Jakim zaskoczeniem dla nas były wyjątkowe smaki lodów. Jedliście kiedyś lody pietruszkowe czy szpinakowe? My tak i potwierdzamy, że są przepyszne! Od dzisiaj to nasze ulubione lody w Bydgoszczy.


Skoro jesteśmy jeszcze w Centrum, wspinamy się nieco pod górkę i udajemy się do największego Centrum Handlowego w Bydgoszczy – Zielone Arkady. Do dyspozycji mamy aż 200 sklepów. Ta liczba na początku nas przeraża, ale całkiem szybko znaleźliśmy interesujące nas sklepy i korzystając z letnich wyprzedaży kupujemy dla siebie kilka ciuchów.

Czas na trochę ruchu na świeżym powietrzu. Na szczęście stacja bydgoskich rowerów aglomeracyjnych jest niedaleko, dzięki czemu wypożyczamy rowery i śmigamy prosto do Myślęcinka, największego parku miejskiego w Polsce. Przeprawa przez miasto nie należy do najłatwiejszych, ale już po 20 minutach jazdy wjeżdżamy w teren łąk i lasów z licznymi ścieżkami rowerowymi. Myślę, że mieszkańcy innych miast mogą pozazdrościć Bydgoszczy tak pięknego parku! Korzystając z pogody i kupionych wcześniej produktów, urządzamy sobie piknik na łące.

bra


park Bydgoszcz

Czas wracać do Bydgoszczy. Po drodze zastanawiamy się, jak spędzić ciekawie wieczór ze znajomymi. Nie chcemy pójść na łatwiznę i spędzić wieczór w pubie. Padają różne pomysły: kręgle, kino, aż ostatecznie wpadamy na świetny pomysł. Wybieramy się do Ecape Room "Brake the Brain", miejsca gdzie nie tylko będziemy się znakomicie bawić, ale też wytężać nasze umysły i szukać rozwiązań. Zabawa jest naprawdę przednia. Nie wiedzieliśmy, że jesteśmy aż tak kreatywni i zgrani. To była prawdziwa burza mózgów. I do tego udało nam się odnaleźć sposób, by wyjść z pokoju. Satysfakcja była ogromna. Taką formę rozrywki polecamy każdemu, kto chciałby spędzić czas w nieco inny sposób.

Po dniu pełnym wrażeń wracamy do domu by zjeść kolację i położyć się spać. Dzień był bardzo udany, zrelaksowaliśmy się w pełni, poznaliśmy nowe smaki lodów, zwiedziliśmy Stare Miasto, udaliśmy się na przejażdżkę rowerową, na zakupy i do Escape Room. Jaki był ten dzień? Idealny!

A jak wygląda idealny dzień w Waszym mieście? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Pomorzanka na Kujawach , Blogger